W przedmiotowej sprawie stan faktyczny wyglądał następująco. Pokrzywdzeni brali udział w programie ograniczania emisji spalin. Zakwalifikowali się do dofinansowania na przeprowadzenie modernizacji instalacji centralnego ogrzewania oraz wymiany kotła grzewczego. Stronami umowy po jednej stronie byli nasi Klienci, a po drugiej gmina oraz wykonawca działający z jej ramienia. Mimo ukończenia prac i ich końcowego odebrania protokołem zdawczym, instalacja posiadała istotne wady, które narażały pokrzywdzonych na bezpośrednią utratę zdrowia lub życia.
W imieniu pokrzywdzonych Klientów skierowaliśmy zawiadomienie
o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 160 § 1 k.k., który brzmi następująco: „Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3” oraz art. 271 § 1 k.k. tj. „Jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie.”
W toku postepowania prokuratura zleciła wykonanie opinii technicznej.
Z treści opinii wynikało, że dopuszczenie takiej instalacji do użytku stwarzało bezpośrednie zagrożenie narażenia życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dla mieszkańców budynku. Wykonanie takiej instalacji naruszało wszelkie zasady sztuki rzemiosła. Biegły wielokrotnie podkreślał, iż występowało tutaj bezpośrednie zagrożenie życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Biegły ujawnił również szereg błędów. Padło stwierdzenie, że istniejąca zabudowa kotłowni nie spełnia żadnego ze stawianych wymogów. Wnioski końcowe opinii biegłego oraz opinia uzupełniająca kładły nacisk na to, iż naruszone zostało bezpieczeństwo lokatorów budynku stwarzając bezpośrednie zagrożenie i narażenie życia bądź zdrowia. Nadto biegły wskazał, że prace zostały wykonane przez nieuprawnionego do tego wykonawców. Biegły stwierdził, iż wadliwie wykonana instalacja mogła grozić wybuchem!
Wykonawca posiadając specjalistyczne uprawnienia, działając z ramienia gminy spełniał przesłanki, aby postrzegać go jako funkcjonariusza publicznego lub inną osobę uprawnioną do wystawienia dokumentu, zaś dokument przez niego wystawiony zawierał w swojej treści poświadczenie, któremu przysługuje cecha zaufania publicznego. Wystawiając dokumenty legalizujące wadliwie wykonaną instalację grzewczą, a więc poświadczając nieprawdę w dokumentacji budowlanej wykonawca wypełniał czyny zabronione w dyspozycji art. 271 § 1 k.k.
Mimo obszernego materiału dowodowego Prokuratura Rejonowa w Gliwice-Zachód w Gliwicach umorzyła postępowanie, wskazując na brak danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa.
W imieniu Klientów wnieśliśmy zażalenie na postanowienie o umorzeniu śledztwa, trafnie zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych, obrazę przepisów prawa materialnego oraz prawa postępowania.
Po rozpoznaniu sprawy, Sąd Rejonowy w Gliwicach postanowił uchylić zaskarżone postanowienie
i przekazać sprawę prokuraturze do dalszego jej prowadzenia.
Działania naszej Kancelarii doprowadziły do uchylenia postanowienia
o umorzeniu śledztwa z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa i ponownego jej przekazania do prowadzenia przez prokuraturę, która w rezultacie postanowiła przedstawić zarzuty wykonawcy.